Skończył się czerwiec, przywitały nas za to pierwsze dni lipca, co oznacza, że wakacje trwają w najlepsze. Niewątpliwie to ten czas w roku, który najbardziej kochają dzieci i młodzież szkolna, ponieważ przez ponad sześćdziesiąt dni mogą odpoczywać od szkoły i regenerować siły, aby już we wrześniu wrócić do nauki. Nim to się jednak stanie, mogą sobie pozwolić na totalną beztroskę i lenistwo, na co my, jako dorośli, powinniśmy dać przyzwolenie, jednak nie powinniśmy pozwolić, by nasze dzieci zmarnowały całe lato na wylegiwanie się w łóżku do późnych godzin i granie w niezbyt rozwijające gry na smartfonie. Zdecydowanie możemy zorganizować im lepiej ten czas, co więcej – jesteśmy w stanie zrobić to tak, aby nie protestowały, ale cieszyły się na nową wizję wakacji. Mowa tu o wspólnym, rodzinnym wyjeździe. Choć nastolatki często nie skaczą do góry z radości, gdy słyszą o pomyśle wycieczki z rodzicami, to jednak zmieniają zdanie, gdy pozwala im się na wybór miejsca wakacyjnego odpoczynku, a po powrocie są rodzicom wdzięczne za mile spędzony czas.
Nie ma większego znaczenia to, czy rzeczywiście pozwolimy dzieciom na wybór miejsca, do którego się udamy (choć może to być pomocna sztuczka), czy wybierzemy je sami – koniec końców zawsze możemy przekonać do niego dzieci, mówiąc o atrakcjach, jakie tam zastaną. Nie powinny one kłócić się z takimi argumentami, dlatego większe znaczenie niż to, czy wybierzemy Kraków, Sandomierz, czy Gdańsk, ma to, jakie rozrywki i zajęcia planujemy dla dzieci. Jeśli zdecydujemy się na Kraków, bez wątpienia warto obiecać dzieciom wędrówkę do groty Smoka Wawelskiego. Jeśli będzie to Wrocław, z pewnością fascynującą przygodą okaże się szukanie po całym mieście figurek krasnali. Natomiast jeśli wybierzemy się nad morze, to nic nie zrobi na nich większego wrażenia, niż zobaczenie, jak wygląda jacht z prawdziwego zdarzenia. Być może pozwolimy im także żeglować, na nieco mniejszej łodzi? Każde z miejsc, do których się potencjalnie udajemy, może zagwarantować nam coś, co przyciągnie uwagę dzieci i spowoduje, że te wakacje zapadną im w pamięć. Nie przyjdzie im nawet do głowy, by narzekać, jeśli ich czas będzie nieustannie wypełniony niepowtarzalnymi atrakcjami i ciekawymi zajęciami, które pobudzą ich wyobraźnię, kreatywność i chęć poznawania świata. To, co z pozoru wydaje się więc niemożliwe, jest jak najbardziej osiągalne, nawet jeśli nie jesteśmy najbardziej doświadczonymi rodzicami pod słońcem.
Wielu rodziców zapomina o tym, by spędzać czas z własnymi dziećmi, goniąc za karierą i pieniędzmi. Jeżeli ten problem dotyka na co dzień także i nas, okres wakacyjny będzie wręcz idealnym czasem, żeby oderwać się od „wyścigu szczurów” i poświęcić nieco więcej czasu swoim pociechom. Wspólny rodzinny wyjazd pomoże zacieśniać więzy i budować silną relację na linii rodzic – dziecko. Nie pozwólmy, by nasze dzieci były w te wakacje po raz kolejny zostawione same sobie, zorganizujmy wspaniałą wakacyjną wyprawę, którą zapamiętają one na bardzo długi czas.